Kuszanie w Kirgistanie, cz. 2

Jest taki kraj, gdzie słońce wschodzi o poranku, a turystów gotuje się w rosole. To Papua-Nowa Gwinea. Jeśli macie melodię, możecie skoczyć tam na wczasy, my zasię odwiedziliśmy Kirgistan. Nie chcemy was wnerwiać, że się wozimy po stepach, co akurat nie wymaga góry hajsu, ale jak ktoś uprawia pocztówkowe wakacje na Dominikanie, to może mieć…

Kontynuuj czytanie

Kuszanie w Kirgistanie, cz. 1

Sprawa niezwykła. Wygrzewaliśmy się na trawce, przegryzając chrząszcze, aż tu nagle sytuacja odwróciła się o 450 stopni i znaleźliśmy się w Kirgistanie. Cóż to była za niespodzianka! Tak nagle i znienacka zmaterializować się w morzu kumysu i lesie baraniny. Hej, przygodo! – orzekli zgodnie kucharczykowie DNK i podążyli za przewodnictwem swojego nosa. Dokąd podążyli i…

Kontynuuj czytanie