Tak, tak, tak – to Pan Szpinak
No i masz ci, panie dziejku, los. A mówiąc mniej tajemniczo: jesień przyszła. Przyszła jesień, z sieni coś zawiewa, jakieś kałuże się porobiły, hajs się nie zgadza i w ogóle dyskomfort. Jedno się nie zmieniło: jeść coś trzeba. I to jest akurat spoko. Tyle że hajs się nie zgadza, więc pichcimy raczej tanio – czy…