Tradycyjny podkurek na bazie KURCZAKA

Dziś propozycja na tradycyjny podkurek, czyli leciusieńki posiłek, aplikowany przed snem na zdrowe wizje i miłe fantazje. W myśl tradycyjnych receptur z babci prababci nic nie waży lżej na żołądek niż KURCZAK (czyli kurczak XL) w musztardzie diżą, przywalony kiszoną kapuśtą, cebulą, papryką chili i co tam Bozia jeszcze podrzuciła do lodówki, czyli polany tłustym…

Kontynuuj czytanie

Kebab z niecierpkiem

Dzisiaj nie dowcipkujemy, bo sprawa jest poważna. Sekcja naukowa DNK odkryła nowy byt w kosmosie: niecierpek himalajski. Kwestia pierwsza: niecierpka himalajskiego nie należy mylić z tygrysem ałtajskim. Dlaczego? Otóż tygrys ałtajski, bez podania powodu, potrafi odgryźć głowę. W przypadku niecierpka himalajskiego jest to niestety nie do pomyślenia. W zasadzie to może nawet dobrze. Kwestia druga:…

Kontynuuj czytanie

Kura z Soczi

Jeśli sądzicie, że importujemy kury z Soczi, to odpowiedź może być tylko jedna. Jaka? Fiku miku. Na marginesie wyjaśniamy, że kury importujemy z gabloty w mięsnym. Nie w sensie, że do mięsnego wjeżdża żuk ze szwankiem dla futryny, a personel wydaje kury z paki. Bardziej w sensie – o, prozo! – gabloty typu lada o…

Kontynuuj czytanie

Brokułowy koksu

„Taaakie duże mam muskuły, bo zasuwam wciąż brokuły” – zdradził w jednym z wywiadów Hardkorowy Koksu. I od tego czasu odnotował dwukrotny przyrost masy. Nie dziwimy się ani nyny. Bowiem masa człowieka w 65 procentach składa się z masy wody, a woda w 90 procentach składa się z brokułów albo brokuły z wody, albo woda…

Kontynuuj czytanie