Tradycyjny podkurek na bazie KURCZAKA

Dziś propozycja na tradycyjny podkurek, czyli leciusieńki posiłek, aplikowany przed snem na zdrowe wizje i miłe fantazje. W myśl tradycyjnych receptur z babci prababci nic nie waży lżej na żołądek niż KURCZAK (czyli kurczak XL) w musztardzie diżą, przywalony kiszoną kapuśtą, cebulą, papryką chili i co tam Bozia jeszcze podrzuciła do lodówki, czyli polany tłustym olejem – takim tłustym, jak to tylko olej bywa.

Podkurek

By udowodnić, że najlepszy podkurek robiony jest z kurek, zwróćmy uwagę na wspólny rdzeń obu pojęć. Zarówno „kur” w „podkurku”, jak i „kur” w „kurczaku”, wywodzi się ze staropolskiego słowa „kur”, oznaczającego kurczaka – albo, wedle zapotrzebowania, krowę, bo na sen dobre i wołowe. Przedrostek „pod” nawiązuje do znanej z lekcji biologii mądrości, że pod kurczakiem tradycyjnie znajdują się jajka – a „ek” to po prostu czknięcie.

W istocie, po spożyciu kurczaka ze smażonymi jajkami pozostaje smacznie czknąć i oddać się błogim snom. Wcześniej zaleca się umyć ząbki.

Dodaj komentarz